Dzień Dobry!
Jeśli chcecie pomóc jeszcze raz odsyłam was do postu z 25 lutego gdzie podsumowałam, ważne linki. Pamiętajcie, że dobro zawsze wraca.
Po krótkim wstępie zacznijmy główny temat tego wpisu jak pisałam ostatnio FIFA nie zamierza odsunąć reprezentacji Rosji od meczów rozgrywanych w ramach Mistrzostw Świata 2022 w Katarze. Biuro FIFA ogłosiła jednak, że reprezentacja Rosji ma grać pod nazwą „Rosyjska Federacja Piłkarska”, bez flagi, hymnu, kibiców i na neutralnym terenie. Cezary Kulesza szybko zareagował na to ogłoszenie na swoich mediach społecznościowych „Dzisiejsza decyzja FIFA jest dla nas nie do zaakceptowania. W sytuacji wojny na Ukrainie nie interesuje nas gra pozorów. Nasze stanowisko pozostaje bez zmian: reprezentacja Polski NIE ZAGRA z Rosją w meczu barażowym, nie zależnie od nazwy rosyjskiej drużyny. #solidarnizukraina”.
W oficjalnym oświadczeniu PZPN do FIFA czytamy „…W obliczu rosyjskiej inwazji na Ukrainę, potępianej niemal na całym świecie, to jedyna decyzja, jaką możemy podjąć. Występ w meczu z reprezentacją Rosji byłby haniebny nie tylko dla naszych reprezentantów, ale dla całego środowiska piłkarskiego, byłby zaprzeczeniem solidarności z narodem ukraińskim. Jako związek piłkarski odmawiamy udziału w meczach barażowych, w których występuje drużyna z Rosji…”.
Moim zdaniem jest to jedyna słuszna decyzja którą PZPN mógł podjąć, jeśli FIFA nie zamierza udawać, że nic się nie dzieję to nie warto dla takiej Federacji grać i napychać ich kieszenie pieniędzmi. Czekam tylko, aż do naszej Reprezentacji, jak i do Reprezentacji Czach i Szwedzkiej dołączy więcej drużyn, które postawią się temu haniebnemu zachowaniu, największej federacji Piłkarskiej na Świecie.
Sytuacje skomentował Jakub Kwiatkowski dla Canal + Sport słowami „Jeśli decyzja FIFA zostanie podtrzymana, ta instytucja już nigdy nie powinna używać hasła „Respect””. Kwiatkowski mówi również „Jeśli FIFA będzie chciała nas wyrzucić, to niech wyrzuca. To co robi ta federacja to wstyd.”.
Sytuacje skomentował również Robert Lewandowski na antenie „Viaplay” „Jestem osobą przeciwko wojnie, dlatego wierzę, że to co się dzieję, szybko się skończy. Nie możemy jednak zamknąć oczu i zapomnieć o sytuacji na Ukrainie.” Cała reprezentacja wraz z kapitanem zgadza się z decyzją PZPN i nie zamierza podchodzić do meczu z Rosją.
Tagi:
Dzień Dobry.
Nadal ciężko mi znaleźć słowa by opisać gniew jaki czuje już od paru ostatnich dni. Post trzeba jednak dodać, chociaż nadal zostaniemy w temacie sportu względem aktualnej sytuacji na świecie.
Jak już wspomniałam finał ligi mistrzów został oficjalnie przeniesiony do Paryża, jest to jednak jedyna dobra decyzja podjęta przez zarządców. FIFA nadal milczy w sprawie naszego meczu barażowego mistrzostw świata. Nasza reprezentacja podjęła już jednak słuszną decyzję i nie zagra z reprezentacją Rosji. Nasz kapitan świetnie podsumował to słowami „Wszystko co piękne w sporcie jest sprzeczne z tym co niesie ze sobą wojna”. Wszyscy zgodnie doszli do wniosku, że na świecie są ważniejsze rzeczy niż sport. Dołączyły do nas również reprezentację Czech i Szwecji.
Z przyjemniejszych wiadomości reprezentant Polski Tomasz Kędziora wraz z rodziną wrócili już do Polski, bo paru bardzo stresujących dniach w Kijowie, skąd nie mogli wyjechać. Tomek na swoim Instagramie napisał „Wraz z bliskim jesteśmy już bezpieczni w Polsce. Nasze serca zostały jednak ze wszystkimi na Ukrainie. Wielki szacunek dla ludzi którzy tak zaciekle walczą o wolność swojego państwa”. Podziękował również za miłe gesty ze strony kolegów z drużyny Tymoteusza Puchacza i Matty Casha. Cieszymy się, że reprezentant wrócił do Polski cały i zdrowy.
Na koniec skupimy się na zakończonym właśnie konkursie zawodów pucharu świata w skokach narciarskich w Lahti. Brała w nim udział szóstka Polaków. Jak sobie poradzili nasi rodacy? Najlepszy był Kubacki zajmując siódme miejsce. Żyła zakończył konkurs na miejscu 14, a Stoch na 11. Pierwsze miejsce ex aequo zajmują Granerud i Kobayashi. Kamil Stoch ma jednak bardzo ważną wiadomość, którą przekazał zaraz po oddaniu swojego skoku
Bardzo ważny przekaz, który myślę warto zapamiętać. Jedyne walki jakie tolerujemy to te na tle sportowym. Zapewne wszyscy mają jeszcze nadzieję że ta nowa rzeczywistość, w której przyszło nam żyć to tylko zły sen. Niestety takie są realia i musimy się do nich przyzwyczaić. Wysyłam was do mojego poprzedniego postu gdzie wstawiłam sprawdzone linki i ważne linki, wraz z poradami. POMAGAJMY JAK MOŻEMY!
Tagi:
Dzień dobry. Jak trudno jest teraz pisać o sporcie czy innych sprawach, kiedy jesteśmy świadkami wojny. W tym ciężkim dla wszystkich czasach, nie mogę pozostać obojętna. Ten jeden raz sport nie będzie głównym tematem na tej stronie. Nie czuje się ekspertem więc nie będę się w temacie za dużo wypowiadać, jednak podrzucę poniżej stronę na fb z zebranymi wszystkimi ważnymi i co najważniejsze LEGALNYMI zbiórkami. A także ważnymi informacjami na temat tego jak faktycznie możemy pomóc.
https://www.facebook.com/1409532436/posts/10226942079363856/
Dla osób, które szukają wiarygodnego źródła informacji bez nie potrzebnej nikomu nagonki i siania paniki, polecam za to te dwa konta na Instagramie.
https://instagram.com/outrid3rs
https://instagram.com/gosiafraser
Myślami jestem z ludźmi, mieszkańcami Ukrainy, tymi którzy muszą zostawić cały swój dotychczasowy świat i uciekać, jak i tymi, którzy zostają na Ukrainie i walczą o swój kraj. Wierze, że sprawiedliwość istnieje i uda się tą wojnę zakończyć z jak najmniejszą liczbą ofiar.
Żeby nie odbiegać zupełnie od tematu tej strony warto wspomnieć o odwołanym GP w Rosji i pochwalić postawę Niemieckiego kierowcy Sebastiana Vettela, który jako pierwszy bez apelacyjnie stwierdził, że w wyścigu nie wziął by udziału. Na całe szczęście FIA nie kazała kierowcy potwierdzać swoich słów.
Inne podejście to tej sytuacji ma FIFA, przewodniczący Gianni Infantino mówi „Pierwszy mecz barażowy odbędzie się za miesiąc. Mamy nadzieję, że cała ta sytuacja wyjaśni się na długo przed tym”. Brak stanowczego podejścia do tej sytuacji jest dla mnie osobiście oburzający, tak samo zresztą jak cała wypowiedź przewodniczącego FIFA.
Za to finał UEFA Champions League, oficjalnie został już z Rosji przeniesiony na Paryski Stadion Stade de France. Szybka i dobra decyzja podjęta przez zarząd Ligii Mistrzów. Pozostało nam tylko poczekać na rozgrywki, które wyłonią dwóch tegorocznych finalistów, którzy zagrają swój mecz o wszystko właśnie w stolicy Francji.
Wielu sportowców głośno wypowiada się na temat wojny i chociaż wielu nadal uciążliwie mówi o nie mieszaniu sportu z polityką, to osobiście uważam, iż w takiej sytuacji nikt nie może chować głowy w piasek. Trzeba głośno mówić o tym co się dzieje.
Tagi:
Dzień dobry!
W dzisiejszym poście chciała bym poruszyć niezwykle ważny dla mnie temat. Staram się od paru lat już podkreślać, równość kobiet i mężczyzn w sporcie. Pokazywać, że kobiety widzą i czują sport tak samo jak mężczyźni. Chociaż dyskryminacja kobiet w sporcie cały czas się zmniejsza, nadal ciężko tutaj mówić o równości. Nie trzeba szukać żadnych badań czy danych, wystarczy zadać jedno prosto pytanie. Czy kiedykolwiek oglądałaś/oglądałeś chociaż jeden mecz reprezentacji Kobiet w Piłkę Nożną? Może nawet znalazło by się sporo osób które by dumnie potwierdziły, że oglądały. Czy to jednak nie za mało? Piłka Nożna to według wielu nasz sport narodowy, jednak ograniczamy się do oglądania tylko męczy mężczyzn. I gdyby ktoś powiedział, że widział w życiu tylko jeden mecz reprezentacji męskiej, to wszyscy byli by zdziwieni, jak to możliwe, tylko jeden? Jasne, trzeba też wspomnieć o głównym argumencie, kobiety nie pokazują takiego poziomu jak mężczyźni. Jest to jednak całkowicie nie prawda. Nie można wrzucać wszystkich do jednego wora, są kobiety które grają lepiej, są takie które grają nie tak dobrze . Tak samo jest zresztą z mężczyznami. Są wielkie talenty i te nie odkryte.
Zapewne znajdzie się też spory odsetek osób twierdzących, że dyskryminacji w sporcie już nie ma, że kobiety i mężczyźni są tak samo szanowani w sportowym świecie. Podadzą mnóstwo nazwisk z świata lekkoatletyki i zresztą nie tylko. Wtedy każdego odeśle do krótkiego artykułu, napisanego przez EIGE (Europejski Instytut ds. Równości Kobiet i Mężczyzn). Napisany prostym i zrozumiałem językiem pokaże gdzie tkwi problem i jak mimo upływu czasu nadal kobiety postrzegane są jako zbyt delikatne i słabe fizyczne by zajmowały się sportem. Wszystko poparte statystykami i badaniami więc ciężko mówić o wymysłach.
https://eige.europa.eu/sites/default/files/documents/mh0215937pln.pdf
Mam szczerą nadzieję, że przyszłość przyniesie w tej dziedzinie sporę zmiany i niedługo posty jak te nie będą nikomu potrzebne. Teraz jednak warto czasem przypomnieć innym by zasiedli przed telewizorem i obejrzeli np. naszą reprezentacje kobiet i po wskazali różnice między tym, a reprezentacją mężczyzn.
Tagi:
Witam was bardzo serdecznie w moim pierwszym wpisie na tym blogu. Bez przedłużania, chciała bym się dziś skupić na meczu Warta Poznań – Legia Warszawa. W ten weekend piłkarze Poznańskiego klubu po raz pierwszy od 86 lat pokonali Warszawiaków podczas wyjazdowego meczu. Mecz zakończył się wynikiem 0-1, chociaż Warta miała wiele nie wykorzystanych sytuacji. Po faulu bramkarza, dostali szanse na podwyższenie wygranej, jednak nie wykorzystali rzutu karnego. Cała ta sytuacja na szczęście nie odbiła się na Poznańskich piłkarzach i wrócili do miasta z trzema punktami, zostawiając grupę spadkową dwa miejsca za sobą. „Zieloni” dużo lepiej wyglądała na boisku, mimo wielu widocznych problemów, przede wszystkim z oddawaniem goli. Strzelcem jedynego gola w tym spotkaniu został Dawid Szymonowicz, piłka wpadła do siatki w 23 minucie. Warto też wspomnieć o najlepszym strzelcu „Warciarzy”, Adam Zrelak (który w niedzielnym meczu zanotował asystę) ma na koncie 5 bramek i 2 asysty. Napastnik Warty Poznań jest w świetnej formie, co pokazuje w niemal każdym spotkaniu od listopada i meczu z Pogonią Szczecin. Na brawa zasługuję również Adrian Lis, bramkarz zachowuje czyste konto już w pięciu meczach i również w niedziele wykazał się umiejętnościami.
Ostatnia wygrana Warty nad Warszawskim klubem miała miejsce prawie 26 lat temu, gdzie Warta Poznań pokonała Legię również 1-0, a strzlcem gola był obrońca Czesław Jakołcewicz. Ostatni raz kiedy Warta świętowała na Łazienkowskiej był jednak w sierpniu 1936 roku, gdzie wygrała wynikiem 5-0. Warta grała na stadionie w Warszawie po raz szesnasty, jednak dopiero po raz czwarty wywiozła z stolicy komplet punktów.
Warta Poznań będzie w tym sezonie walczyć z Legią o pozostanie w Ekstraklasie, ta wygrana może przeważyć szalę właśnie na stronię piłkarzy z Poznania, która naprawdę dobrze się prezentuje po nie tak dawnej zmianie trenera. Drugi Poznański klub, który w tym roku będzie walczył o tytuł mistrzowski również wygrał w ten weekend 5-0 z klubem z Niecieczy. Był to więc bardzo szczęśliwy weekend dla Poznańskich kibiców.
Zachęcam do odwiedzenia oficialnej strony Warty Poznań, gdzie dowiecie się więcej nie tylko o ostatnim meczu ale i całym klubie: Warta Poznań – Oficjalna strona klubu piłkarskiego Warta Poznań S.A. (wartapoznan.pl)
Tagi: 86 lat, legia, piłka nożna, sport, warta poznań, wygrana
Witaj na mojej stronie opartej na WordPress-ie.
Skoro widzisz ten tekst, to oznacza to, że moja strona nie jest jeszcze w pełni gotowa – do tej pory została przeprowadzona szybka instalacja WordPress-a, za pomocą automatycznego instalatora w darmowym hostingu PRV.PL.
Instalator skryptów umożliwia zamieszczenie na naszej stronie takich skryptów jak WordPress, Joomla czy forum phpBB. Nie musimy się martwić o ustawienia, uprawnienia oraz dane dostępowe do bazy MySQL – wszystko przebiega automatycznie, wystarczy pojedyncze kliknięcie i po kilku sekundach na naszej stronie pojawia się gotowy skrypt, a my otrzymujemy dane dostępowe do panelu administratora i od razu możemy przystąpić do publikacji naszej strony, bez zagłębiania się w szczegóły techniczne. Zobacz jak to wygląda »
Tagi: